Czasami codzienny pośpiech odbiera nam energię na naukę angielskiego i marzymy o tym, żeby nauczyć się go bez wysiłku.
Ponieważ nie zawsze mamy tyle czasu, ile byśmy chcieli, aby zapisać się na kurs, nauczyć się czytać książki po angielsku lub korzystać z tradycyjnych metod, to w tym przypadku pomysł na naukę angielskiego podczas snu brzmi naprawdę kusząco.
Co jest mitem, a co prawdą?
Niektóre badania nad snem sugerują, że można uczyć się angielskiego podczas snu, a nawet istnieją historyczne przykłady odkryć dokonanych właśnie wtedy.
Tak jak w przypadku Dymitra Mendelejewa, twórcy układu okresowego pierwiastków, któremu inspiracja przyszła podczas drzemki.
Nie należy jednak zapominać, że nie wydarzy się cud w czasie snu, jeśli podczas czuwania nie poświęcimy uwagi nauce angielskiego.
Nauka angielskiego z Papora jest niczym nauka przez sen
Nigdy jeszcze nie było to takie praktyczne i skuteczne - nauka z Papora jest tak łatwa, jak spanie.
Sprawdź już teraz

W jakim sensie można faktycznie poprawiać angielski podczas snu?
To, co dzieje się podczas snu, wciąż jest tajemnicą nawet dla najlepszych neurologów, ale w ostatnich dekadach nauka dokonała pewnego postępu:
Dwóch badaczy z Uniwersytetu w Chicago, Aserinsky i Kleitman, odkryło podczas II wojny światowej fazę snu zwaną jako REM.
REM pochodzi od Rapid Eyes Movement czyli "szybkie ruchy gałek ocznych".
W tej fazie, jak twierdzą eksperci, nasz mózg jest aktywny niemal tak samo, jak podczas czuwania - dlatego możliwa jest nauka angielskiego, czy innego języka.
Technika nauki podczas snu polega na odtwarzaniu angielskich nagrań w nocy, dzięki czemu mózg traktuje je jak czynność pomimo spania.
Tę tezę potwierdzają też badania Kathariny Henke, Marca Züst i Simona Rucha z Uniwersytetu w Bernie nad dekodowaniem snu.
Po przebudzeniu mózg tworzy skojarzenia z tym, czego "nauczył się" podczas snu.
Wskazówki ekspertów, by skutecznie korzystać z tej metody
Używaj wzroku i słuchu:
Najlepszym sposobem na zapamiętanie czegoś przez naszą pamięć jest zaangażowanie więcej, niż jednego zmysłu.
“To bardzo przyjemna forma nauki angielskiego. Aby technika była skuteczniejsza, polecam uzupełnić audio także tekstem pisanym. W ten sposób rozwijasz zarówno wzrok, jak i słuch. Dodatkowo warto po wysłuchaniu nagrania sprawdzić się, by ocenić postępy w nauce.”
Jeśli słuchasz piosenek lub audiobooków, włącz do swojej rutyny czas na przeczytanie tekstu utworu lub fragmentu książki.
To wzmocni skojarzenia i pomoże ci w czytaniu oraz pisaniu po angielsku.
Ćwicz własnym głosem:
Możesz mówić na głos, powtarzać po angielsku to, co słyszysz albo nagrać własny głos i odtwarzać to nagranie wieczorem.
“Skorzystaj z dyktafonu w telefonie i nagraj 5 nowych zdań. Następnie słuchaj ich przez 5 minut przed snem.”
Oczywiście można używać nagrań kogoś innego, ale korzystanie z własnego głosu pozwoli ci ćwiczyć wymowę i łatwiej ją przyswoić podczas fazy REM.
Krótkie sesje ćwiczeń
Nie ograniczaj się tylko do tej metody w nauce angielskiego! Wypróbuj także inne sposoby i łącz je, by podnieść swój poziom językowy.
“Kluczowe jest znalezienie takiej pory dnia, w której jesteś najbardziej produktywny i poświęcenie jej na rozwój umiejętności. Być może będziesz musiał zrezygnować z czegoś innego, ale krótkie, świadome sesje ćwiczeń szybko przyniosą efekty.”
Słuchaj bajek dla dzieci
Książki dla dzieci to jedno z najlepszych źródeł nauki angielskiego i zdobywania nowego słownictwa.
“Moje ulubione bajki dla dzieci to książki autorstwa Richmal Crompton. Słucham ich, bo są bardzo dobrze czytane przez Martina Jarvisa, często słucham ich w łóżku przed zaśnięciem. Budzę się potem w nocy z uśmiechem, gdy wciąż leci opowieść w tle. Jego głos jest żywy, relaksujący i pogodny. Angielski w tych książkach jest prosty, autentyczny i pełen dialogów, dzięki czemu nauka jest skuteczna.”
Nauka angielskiego podczas snu nie zastąpi innych technik
Wiele osób obiecuje wręcz niemożliwe w realizacji metody na szybkie opanowanie angielskiego w czasie snu, które nie wymagają żadnego dodatkowego wysiłku.
Taki prosty sposób kusi, ale nauka zawsze wymaga zaangażowania i odpowiedniej ilości czasu na przyswajanie języka, dlatego zawsze warto łączyć metody nauki angielskiego tego typu z bardziej tradycyjnymi sposobami.
Nie osiągniesz perfekcyjnej angielszczyzny w jedną noc dzięki nauce przez sen, ale możesz przetestować ten sposób i sprawdzić, czy jakiś rodzaj nagrań działa na ciebie.
Idea jest taka, że jeśli mózg słucha tak, jak podczas czuwania – przetwarzamy to, co słyszymy. To działa tak, jak puszczanie nagrań z nauką języka podczas jazdy samochodem.
Są też krytycy tej metody – niektórzy uważają ją za nieskuteczną, a inni sądzą, że czas snu powinien służyć wyłącznie odpoczynkowi, więc lepiej unikać takich eksperymentów.
Jak uzupełnić naukę angielskiego przez sen?
W snach pojawiają się elementy z dnia, zwłaszcza z jego końcówki, więc jeśli w ciągu dnia wprowadzisz aktywności po angielsku, to podczas snu łatwiej będzie ci utrwalić to, czego się nauczyłeś.
Niezbędne jednak będzie uzupełnianie tej metody innymi technikami, by podnieść poziom angielskiego. W Internecie znajdziesz wiele opcji dopasowanych do twojego stylu życia.
Możesz oglądać seriale lub filmy na YouTube po angielsku, wykonywać interaktywne ćwiczenia lub zapisać się na kurs angielskiego.
Możliwości jest wiele, ale ta ostatnia jest najbardziej korzystna dla większości uczących się.

Kursy do nauki angielskiego, takie jak Papora, pozwalają ci uczyć się w twoim tempie z innowacyjnymi i ciekawymi materiałami – to idealne rozwiązanie dla tych, którzy mają mało czasu.
Jakie metody sprawdzają się u ciebie w samodzielnej nauce angielskiego w domu?
Najczęściej zadawane pytania o naukę angielskiego przez sen
W fazie REM twój mózg jest aktywny tak samo, jak podczas czuwania, więc potrafi zwracać uwagę na słuchane nagranie, a po przebudzeniu kojarzyć je z czymś konkretnym. Jednak sama ta metoda nie wystarczy, by nauczyć się angielskiego – najlepiej połączyć ją z kursem, takim jak Papora.